16 marca 2018
plagiat
jeśli już wpadliśmy na te same metafory, zagrajmy
do tej samej bramki. szybki grymas na twarz. jesteś
człowiekiem sukcesu, jesteś mężczyzną zwycięstwa,
jesteś poetą jebanej wiktorii. wszelkie porażki to wymysł
zawistników zza winkla. nie istnieje nic, co mogłoby nas
zepchnąć z asertywnej autostrady na jakieś gorzkniejące
pobocze. kto dbałby o powtórzone słowa? a co to niby?
nie da się zbudować domu z cegieł, które służyły w ścianie
bożnicy, lub w murze katowni? powszechny niech będzie
recycling. nie będziemy się przecież wykrwawiać o byle co.
pozostaniemy tacy sami. my kwadrat - jak jednojajowe klony.
odróżnia nas języczek uwagi, błahy ogonek pod samogłoską.
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
AS
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
Jaga