Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 16 march 2015

Tematy. Odsłona pierwsza /Tryptyk/


Kwaśne wino w szklance, na niej szczerby
znaczące kolejne dziesięciolecia.
Niewiary i zaciągniętych zasłon.
 
Światło razi, szczególnie odbite w lustrze
zmatowiałym od słów. Wypluwanych
w nadmiarze.
 
Na szczęście są jeszcze znaki
na niebie i ziemi.
Oraz chodniki brukowane co sezon.
 
Stąpam po nich z należytą czcią
dla potu. Może łez,
nawet zimnych kolacji.
 
Później, zatopiony w fotelu, pokornie
oczekuję kary.
Zwanej zadośćuczynieniem.
 
Może być sto batów
albo przesłodzona herbata.
Jeśli chodzi o całą resztę
– nie mam zdania. Nawet cudzego.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 14 march 2015

Widokówki z natury


Nie ma czasu na poezje, kiedy kwiaty
więdną jak rażone. Półmroki zaległy
na znanych ścieżkach, dookoła głowy.
 
Zagubienia zbierają żniwo, plon wędrówek
pomiędzy szafą i oknem. W szafie szkielety,
za szybą przyszłość. Bliżej nieokreślona,
jednak z drażniącym przeczuciem zmian,
 
niekoniecznie na dobre. Już lepiej pisać,
nawet to, co noc przyniesie. Drapieżnie
wgryzająca się w pejzaż, jeszcze przesycony
upadłą kartką z kalendarza.
 
I tak od wschodu do zachodu
człowieczeństwa.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 13 march 2015

Czerstwe kromki


Nazbierało się burz, nie tylko w szklankach,
także w kieszeniach dziurawych na przestrzał
poezji. Albo zbioru słów – współzależnych.
 
Gdzieś tam zasmarkane dzieciaki żebrzą
o papierosy, niezaspokojone zbierają kiepy.
W połamanych chodnikach widać niedoskonałości
świata. Oraz obojętność przeszkleń drapaczy
 
górujących nad miastem. Myśliwi tylko nocą
otwierają barykady śmietników, odnajdując rzeczy
niezbędne do życia dziękują przez lewe ramię.
 
Tymczasem wiersze wylatują nogawką
i zdychają rozgniecione butem.


number of comments: 2 | rating: 1 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 12 march 2015

Miazgi


Rozgnieciony na szybie obarczam
winą zły układ gwiazd,
nieodpowiednio nazwane konstelacje.
 
Zapatrzony w daty jestem zbiorem
liczb, przypadkowym alfabetem
z wykoślawionych liter.
 
Może nawet znakiem. Przypadkowym
jak narodziny
oraz to, co nazywamy życiem.
 
Aż po zgon, ewentualnie śmierć.


number of comments: 1 | rating: 5 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 11 march 2015

Liofilizacja


Odczuwam braki, szczególnie
na wyciągnięcie ręki.
Dookoła tylko ściany,
drzwi.
 
Ewentualnie wyjścia ewakuacyjne
okien.
Zamknięte na głucho, zabite
na krzyż.
 
Ponad to litery w głowie ułożone
w ciągi pozbawione
znaczeń, skoro noc doskonale
obejdzie się bez obietnic i zaklęć.
 
Może świat upadnie na kolana
jak uparty pijak.
Lub szalony pielgrzym, ten do miejsc
intymnego pojednania.
 
Ale na razie zimno i zamiana
stanu skupienia.


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 10 march 2015

Wady gramatyczne


Wierzę w zakonnice i czarnego kota,
garść innych przesądów oraz powroty.
Do gwiazd.
 
To bezsilność albo czarnowidztwo
– powiadasz przeżuwając kolejne
zwycięstwo. Jak kęs codziennego
chleba.
 
Czuję gorzko – słodki smak uniesień
i spełnień. W wymiarze ulubionych
grzechów.
 
Twoje usta zaciśnięte w wąską kreskę
dezaprobaty. Może nawet potępień.
Mała, nic z tego nie będzie. Szatan
mieszka w mojej szufladzie. Pełnej.
 
Porażek, zwątpień oraz wierszy
niezgodnych z oficjalnym kursem języka.
Ale to lepiej przemilczę,
trzymając się wyuczonej postawy.
 
Chyba że znowu zadziała dziedziczne
obciążenie kiepską pamięcią.


number of comments: 1 | rating: 2 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 9 march 2015

Trzylatek z palcem w buzi ogląda telewizję


Na obrazkach prawdy i nie ludzie
witają się podniesieniem ręki,
znakiem krzyża i poprzez splunięcie.
W twarz.
 
Dla niektórych minął już cały świat,
inni mają tylko dla siebie wszystkie
chodniki, ławki.
 
Cyferki zamiast nazwisk, niewyraźne
zdjęcia z dzieciństwa, czerstwą bułkę
oraz rozmienianie na drobne.
Coraz drobniejsze.
 
Naturalną koleją rzeczy
po dobranocce są wiadomości, później
film dla dorosłych.
 
Ale trzylatek już śpi, z palcem w buzi
śni o oglądaniu telewizji.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 6 march 2015

Wyspy


— Gdzieś w zimnych strefach  —
 
zagłady wpisane w odmienności
losu zmuszają do poszukiwań
innych bajek.
 
Takich z rozmytym zakończeniem.
 
— Trochę bliżej —
 
posiadam przedmioty zaginające
czasoprzestrzeń.
Na przykład zapalniczkę.
 
Jednak używam ich rzadko, non stop w stanie
wskazującym na spożycie
nieświadomości.
 
— Mniej więcej u nas —
 
facebook to choroba psychiczna
– tak twierdzi Leon, siwobrody,
śmierdzący, obszarpany.
 
Niestety, on wie wszystko. Na mocy
ustawy o upojeniach.
 
— Bardzo blisko równika —
 
Brzydki Pan poznał Brzydką Panią,
świat jest dla nich.
Długo i szczęśliwie,
 
a nawet za siódmą ziemią
a niebem.
 
— Tak naprawdę nigdzie —
 
Nibylandia tonie, ostatni pirat zmarł
na anoreksję.
Dzieci dorosły i już im się nie chce.
 
— Koniec —


number of comments: 1 | rating: 3 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 5 march 2015

Łamigłówki


Przykładowo trudna sztuka układania puzzli
– tysiąc i jeden kawałków wielkości główki od szpilki.
Na nic teologia, ani przyrodzone zdolności manualne,
takie jak przeciwstawny.
 
Wszystkie nocne zaprzepaszczenia i kofeiny,
dorosłość uwierająca pod pościelą,
także w innych miejscach, gdzie trudno ukryć
drżenie rąk. Święta naiwność modlitwy
 
o spokój, pułapki wyobraźni, smak rozczarowań
– jednak składamy niepasujące elementy.
Na zgrabną kupkę niespełnień
oraz pozostałych cnót intelektu.


number of comments: 2 | rating: 4 | detail

Sztelak Marcin

Sztelak Marcin, 4 march 2015

Abstrakty


Usłyszałem głos zwiastujący
rychłą zagładę.
Dobiegał z głośnika na dachu
jadącego samochodu /nie, nie świata,
co by było wskazane/.
 
Na wietrze /lub był to pęd, czyli sztuczność/
łopotał proporzec.
Z Wizerunkiem.
           
* * *
 
Może jednak to mrok runął zachłannie
na nagie wzgórze.
W dole zasypiało poskręcane w cieniach
Miasto.
 
                        * * *
 
Albo wybrano ścieżkę, słowo
– wbrew przewidywaniom  niepierwsze.
 
                        * * *
 
I nie było już nikogo.


number of comments: 1 | rating: 1 | detail


  10 - 30 - 100  



Other poems: Światełka dla zbłąkanych wędrowców, Antypody, Ołowiane żołnierzyki, Sumowania, Perpetuum mobile, Zabawy w gruzowisku, Horoskop na rok przeszły, Bez pokrycia, Początek, Ulęgałka, Mrzonki, Kolaps, Dobry dzień na nie pisanie wierszy, Rozmowy sepulkarne, Delete, Raj przeklęty, Raj nieobliczalny, Raj wyzwolony, Raj niewydarzony, Kulinarna śmierć wszechświat, Kury na krużganku. Uwaga płytki wiersz, W czasie deszczu, Inhibitory, Gawry, Gawry, O czym szumią wierzby, Duperelki, Gatunek wymarły, Cydr z cynaderek, Monter koszmarów, Nad głęboką wodą, Kosmos w rondlu, Kwaśne deszcze, Pokój bez widoku, Czarno na czarnym, Fenologia, Kodycyle, Świat uzależniony, Rozbrygi, Martwe ptaki, Fazowanie, Komentarze apolityczne, Życie w przeciągu, Mroczne bajania, Znaki nieszczególne, Dzień bezgwiezdny, Słońce świeci zbyt głośno, Fantomy, Pierwsza wieczerza, Sklep z pustymi butelkami, Raj monotonny, Człowiek z szafy, Znajda, Cholerny surrealizm, Poronione bajki, Krótki wiersz o śmierci, Wiersz o dziurawych skarpetach, Czterdzieści i cztery godziny apokalipsy, Żywe trupy, Sen o kawie, Sen o kawie, Wyższa szkoła olewactwa (4), Wyższa szkoła olewactwa (3), Wyższa szkoła olewactwa (2), Wyższa szkoła olewactwa (1), Mamrotanie, Z menelskiej ławeczki, Parytety, Milczenie na niedzielę, Post mortem, Nie opowiadaj mi bzdur o miłości, Ogród na dzień dobry, Popiół na kolację, Arka Mojżesza, Sen o winie, Sen o tobie, Ostatnia pieśń, I sprawiedliwość dla wszystkich, Sen o jawie, Sen o chlebie, Wiersz z wkładką, Wypociny, Carpe diem, Bez związków, Niedokładna kopia, Ogryzki, Wprawki, Eliksiry, Mitologiczne zwierzątka, Zdziwienia, Punkty odniesienia, Qasi wiersz, Klub niedoszłych filozofów (5), Klub niedoszłych filozofów (4), Klub niedoszłych filozofów (3), Klub niedoszłych filozofów (2), Klub niedoszłych filozofów (1), Zupa noworoczna, Kolacja na jedną osobę plus kot, Zic - zac, Piknik w grudniowym deszczu, Najdłuższa wigilia w życiu, Marnota, Wiersz chtoniczny, Metropatia, Nadprodukcja przecinków, Ogry w sklepie z fajerwerkami, Ostatnia gwiazdka, Prosta historia z minus sześć w tle, Szczekanina, Nie czyń drugiemu, Pustki, Epikryza, Król znowu jest nagi, Tłuszcz bezmlekowy, Katedra w ogniu, Uwaga wulgaryzmy, Ofensywa mięsożerców, Dekapitacja, Aleksyka, Upał w pudełku, Poskramianie mamutów, Ogórki w kosmosie, Wniebowzięcie pana D., Dystopia, Egzegeza alegorycznego wielbłąda, Statyczne powietrze, Ćwierćmroki, Teoria białej dziury, Kontrapunkcik, Asymetrie, Kogutek czy kurka, Sok ze smoka, Kurara na śniadanie, Wiersz mdły, W pustej lodówce, Taki sobie wierszyk, Kebabożercy, Punkt szczepień odwykowych, Przejesiennienie, Flaki, Nastroje. Psychodela, Post scriptum, Telefony z zaświatów, Eucharystie, Błahy temat, Teoria snów, Marginalia, Postprawdy, Cieki,

Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1