4 january 2023
Wiersz funeralny
Grobowce postawione za życia
dają pewność,
że blichtr nie opuści na wieki wieków.
I, cóż za oczywistość, cisza
zafałszowana na trąbce.
Mnie natomiast zawińcie w czarny papier,
kopcie głęboko, obym nie wyszedł,
mocno przeterminowany, na światło.
Nie tylko dzienne.
Jeśli ktoś zechce może odwiedzić grób,
koniecznie bezimienny, niech zanosi się śmiechem,
pije, śpiewa, tańczy, byleby nie czytał wierszy.
Zresztą obojętne, tak czy inaczej już nie będę
w stanie wzruszyć ramionami,
wygłosić paru głupich uwag tym bardziej.
Spocznę, prawie na pewno
to nie będzie światłość wiekuista.
23 november 2024
0012.
23 november 2024
2311wiesiek
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek