27 november 2022
Martwy gołąb i róża
Krzywe obrazki znad kufla,
pełnego herbaty. Lura, z nadmiarem
cukru.
Znamienne – nie słodzę od dziecka,
a przynajmniej nie mieszam.
Trzy razy w prawo i cztery odwrotnie.
Łyżeczka z surowców wtórnych,
punkt topnienia trzynaście stopni
w niewiadomej skali.
Tak naprawdę wszystko to iluzja,
marny magik i kulawa asystentka,
cisza na widowni.
Nie ma co liczyć
na zmartwychstanie gołębia, róża
uschnie – przyroda.
Tylko kufel nadal pełny,
wiadomo – lura, przesłodzona.
Pozostało tylko spluwanie przez zęby.
I beznadziejne próby prostowania
zastanych poranków.
2 november 2024
This ViolenceSatish Verma
1 november 2024
Ale róże kwitną dalej,Eva T.
1 november 2024
Wpadła w pokrzywyJaga
1 november 2024
0111wiesiek
1 november 2024
Don't Sell You ThoughtsSatish Verma
31 october 2024
Vision In DarkSatish Verma
30 october 2024
Słoneczko poplonoweJaga
30 october 2024
Kruchość.Eva T.
30 october 2024
We Were Too ProudSatish Verma
29 october 2024
Jesień mnie cieniem zwiędłychEva T.