14 january 2018
Kość węgielna
Dręczy mnie odległe echo
z drugiej strony piekła
wciśniętego w fundament
domu.
Choć dziś pozostały zgliszcza
i wybieranie cegieł na sprzedaż
obnośną. Stąd do siódmego nieba.
Z nadzieją, że ostatecznie spadnie
na głowę i przystroi w wieniec.
Być może nawet laurowy.
Więc uparcie zaprzeczam: nie śnię.
Szczególnie we śnie,
wtedy zwyczajnie zamykam oczy
i bez mrugnięcia nie oddycham.
Bezsprzecznie – nie ma dowodów
na przebudzenia.
16 january 2025
16.01wiesiek
15 january 2025
0032absynt
15 january 2025
"Za dzikiej róży zapachemJaga
14 january 2025
Ja jeszcze kiedyś do ciebieEva T.
13 january 2025
1301wiesiek
13 january 2025
zimowy deserjeśli tylko
12 january 2025
1201wiesiek
11 january 2025
11,01wiesiek
11 january 2025
ciepło-zimnojeśli tylko
10 january 2025
1001wiesiek