13 november 2017
Arkana
Kradnąc czas ze schowka
na szczotki rosnę. Żadna tajemnica.
Najwyżej sztuczka na miarę przejścia
przez korytarz, z ominięciem schodów.
Te prowadzą na manowce,
a nie jak przyrzeczono w świetlaną
przyszłość. Szklana kula skłamała,
naznaczona skazą.
Błąd wytopu albo złośliwość
szklarza. Przekupionego
przez wiadome siły.
Którym zależy na sekretach.
Na przykład: Atlantyda zatopiona
w koszu na brudy.
I pernamentny brak proszku
do pieczenia.
26 november 2024
2611wiesiek
26 november 2024
0021absynt
26 november 2024
Gdy rozkołysze wiatrJaga
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0015absynt