14 november 2017
Minima
Ograniczam zdania nadmiarem kropek,
powoli zliczając wszystkie litery
alfabetów – najwyższa z matematyk.
Chociaż jestem pełen niewiary
w znaki, jednak zbieram zużyte
zaćmienia.
Z nich zbuduję schronienie na czas
apokalips. Tych najmniejszych,
niewidocznych na skali hekatomb.
Na razie rozciągam wielokropki poza granice
cudzysłowów, skrzętnie skrywają frazy
wyrzucone poza nawias.
Zagubiony w natrętnym milczeniu,
wiem jedno – ciąg dalszy nastąpi,
w jeszcze nieznanym czasie
– niedoszłym.
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
13 may 2025
Eva T.
12 may 2025
wiesiek
11 may 2025
wiesiek
9 may 2025
wiesiek