14 april 2016
Hymny do pogan
Wypijmy zdrowie wstrzemięźliwych,
na wąskiej dróżce cnoty
rozpychających się łokciami.
Mętne wywody zdymisjonowanego kapłana
starej wiary wzruszają do łez
stałych bywalców wypalonych
do kości chramów.
W zgliszczach szukają śladów libacji
bełkotliwie wznosząc modły. Pokątnie
oddają mocz na jeszcze ciepłe tropy
wczorajszych wojowników.
Jednak nigdzie nie widać ścieżki
do krainy płynącej mlekiem
i miodem (tym przede wszystkim).
Więc kapłan złożony w ofierze zasypia
ponownie wtulony w matkę.
W ostatnim toaście przełyka ślinę:
Daj żyć i pozwól zgłupieć innym.
O to prosimy na odchodnym.
8 may 2024
0805wiesiek
8 may 2024
Touching EverywhereSatish Verma
7 may 2024
0708wiesiek
6 may 2024
Taking RevengeSatish Verma
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma