17 january 2014
XXIII Coroczna Głodówka Protestacyjna pani Zofii
Przeciwko wszystkim
znakom na ziemi, bo niebo poza skutecznym zasięgiem
modlitwy.
Jak zawsze szampański nastrój i kolorowe zdjęcie truskawek,
własnego chowu.
Na naturalnym nawozie od żywcem do raju wziętych
kur. I potępionych kogutów.
Trzy dni i noce robienia na drutach.
Sweter dla wnuka,
może nie zasłużył, ale taki ładny. Ponadto
krew z krwi.
Kość przodków, zgodnie z kultem
relikwii. Oraz odpustem
na sprzedaż. Środek lipca, a w kominku
ogień.
Wesoło trzaska. Pani Zofia myśli o kiełbasie,
ślinka cieknie na dywan.
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.