9 september 2013
Dyferencjały
Najpierw:
Świat rozpłaszczony na szybie,
po wielokroć zlizywany. Jak lody czereśniowe.
W upalne popołudnie.
– opowiastka z czasów kiedy ziemia stygła,
jajko w koszulce.
Proste związki były jak najbardziej pożądane.
Woda, ogień, powietrze. Oraz inne żywioły.
Królowały lapidarne formy
architektury, czasami lało rzęsiście. Deszczem
meteorów, parasoli jeszcze nie wymyślono.
Później wykluły się święte księgi, nieba i piekła.
Dlatego:
Język zdrętwiał, potępienie tkwi we mnie
niczym drzazga do trumny.
Zaokienne jest już cholernie twarde.
I co najsmutniejsze – czereśnie uschły.
18 august 2025
Jaga
16 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
wiesiek
11 august 2025
jeśli tylko
10 august 2025
Jaga