2 maja 2014
Bez słów
Szepty i półmrok miękko opadły
na biel pościeli,
gładkiej jak tafla wody
a teraz,
zmiętej i naszpikowanej parnymi słowami.
W otulinie oddechów, miękkością opuszków palców
błądziły milczące słowa zachwytu.
|
| Ananke |
| PROFIL O autorze Przyjaciele (120) Forum (1) Poezja (100) Proza (11) Fotografia (84) Grafika (36) Dziennik (26) | |
2 maja 2014
Szepty i półmrok miękko opadły
na biel pościeli,
gładkiej jak tafla wody
a teraz,
zmiętej i naszpikowanej parnymi słowami.
W otulinie oddechów, miękkością opuszków palców
błądziły milczące słowa zachwytu.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
19 listopada 2025
sam53
19 listopada 2025
Toya
19 listopada 2025
wiesiek
19 listopada 2025
Jaga
19 listopada 2025
Trepifajksel
19 listopada 2025
ajw
19 listopada 2025
ajw
18 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
18 listopada 2025
wiesiek
17 listopada 2025
absynt