24 października 2013

W krainie Liliputów


Gwałtownie zerwano kotarę a za nią,
jestem Guliwerem w krainie Liliputów.
Delikatnie stąpam wśród skarlałych myśli
co niczym błoto przywierają do nagich stóp.
 
Łatwiej się zgubić obnażonemu  w tłumie
niż skryć nieme słowa, co w spojrzeniu kwitną.
Z płochliwością motyla omiatam  rzęsami
obrazy co tylko tu i teraz trwałe.
 
Cóż to za żeglarz, co ster w dłoniach trzyma
a płynie z prądem tam, gdzie poniosą fale.
Kiedy wreszcie ujrzy swój upragniony ląd,
sądzi, że  go odkrył, nazwę nań wymyśla,
a on przecież  istniał i bez jego woli.


liczba komentarzy: 33 | punkty: 24 |  więcej 

alt art,  

tylko bez epitetów, grzecznie proszę..

zgłoś |

Ananke,  

witam Cię Alt w moim wyboldowanym świecie ; )

zgłoś |

Damian Paradoks,  

przecież jesteś tu gigantem, Monsieur Alt, a my na Twych barkach dalej postrzegamy ;)

zgłoś |

Maryla Stelmach,  

Ananke, po co tak pogrubiasz wiersz. to razi i wpływa na czytających w ten sposób, że omijają wiersz. o jego sile przekazu nie decyduje grubość. pozdrawiam serdecznie.

zgłoś |

Ananke,  

bo jestem stara i niedowidzę a jak komuś bold przeszkadza i mnie omija szerokim łukiem - no cóż widać w poezji liczą się świecidełka, zawijasy, pompony, puzderka i brokat - a nie to co w środku ......

zgłoś |

Damian Paradoks,  

jest pewna zaleta bold - nie tylko odwaga (z angielskiego) :) Zdjąłem okulary - bez gadżetów myśl wiersza odczytać :). Ty masz krucze oko, Maryla - ja nietoperzem ;)

zgłoś |

Maryla Stelmach,  

Ananke, tak też zaczynałam pisać i miałam takie komenty. nie ze złości, chęci dołożenia - tylko zwykłej życzliwości inie dałam sobie nic powiedzieć. widocznie potrzeba czasu. soorry, nie moja broszka nie mój blicht.

zgłoś |

Ananke,  

pierwszy wiersz był z boldem przypadkowo, tak wyszło - niezdarność początkującego, ale zaraz dostałam po głowie na priv i tu oficjalnie - więc myślę sobie, nie - a właśnie, że będę boldować bo może tak lubię? Bo może jest 100 innych powodów? bo to chyba nie jest najistotniejsze w tym co chce przekazać? teraz bold mam dla zasady i z przekory i wiem, że to się nie podoba i że ludzie mnie przez to omijają, na szczęście nie wszystkim to przeszkadza

zgłoś |

Damian Paradoks,  

ważę litery zawsze - nadwagi uniknąć :) Spytajmy się litery jak ona się czuje? ;)

zgłoś |

Maryla Stelmach,  

Aśćka, , ja lubię twórcze komentarze, dlatego wole szczera krytykę od milczenia. wiersz mi się podoba ale czytając mam wrażenie, że krzyczy do mnie swoją czernią, daje po oczach - tak to odbieram, ale to Twój wiersz i ty tu rządzisz - jak w tej reklamie. uszanuję Twój wybór. pozdrawiam serdecznie.

zgłoś |

Ananke,  

dziękuję Marylu :) to już niejako nie wybór a konieczność :) Pozdrawiam

zgłoś |

jeśli tylko,  

to nie jest konieczność, nie daj się niewolić takim rzeczom. To w dalszym ciągu Twój wybór :)

zgłoś |

Ananke,  

i wybrałam ;) przekorę :)))) jest mi wrodzona

zgłoś |

Maryla Stelmach,  

Ananke - ok.

zgłoś |

Maryla Stelmach,  

Aśćka, sorry, w pewnym momencie się zapętliłam we własny ogon. pomyliłam Ciebie z Annanke.

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

ładna liryka z aktualnym przesłaniem:)

zgłoś |

Wieśniak M,  

witaj nieznany lądzie!- już do Ciebie lecę!/ jak mawiał promowy przewoźnik po rzece/ oddany bez reszty owej koherencji/ bez świadomości deja vu - a to z racji demencji/

zgłoś |

Bazyliszek,  

bardzo podoba mi sie zakonczenie "istnial i bez jego woli":))))pozdrawia liliput:)))))

zgłoś |

jeśli tylko,  

za smokiem :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

okrywanie lądów i nadawanie im nazw nasunęło mi na myśl piosnkę Boba Dylana której słowa były: 'Man gave names to all the animals // In the beginning, long time ago.' Tak prosto to ujęłaś, Ananke, w ostatnich strofach :)

zgłoś |

Ananke,  

dziękuję Damianie :)

zgłoś |

Damian Paradoks,  

Dylan też był brany czasem za poetę a co najmniej za barda :)

zgłoś |

Darek i Mania,  

co tak głośno i tłusty czwartek ?

zgłoś |

Ananke,  

mniej więcej

zgłoś |

ApisTaur,  

jak niejednokrotnie pokazało życie / rzeczą stricte indywidualną / jest jakieś odkrycie / no i w kwestii wielkości / nic nam się nie zmienia / gdyż zależy czym jest /nasz punkt odniesienia //:-)

zgłoś |

copelza,  

ty się nic nie lękaj. powszechnie wiadomo, że wielkość i grubość ma jednak znaczenie. in plus, generalnie. guliwer wie coś o tym. co do spływania z prądem; jak prąd jest silny, a łódź wiosłowa, to mądry człowiek pod prąd idzie brzegiem na piechotkę. wychodzi szybciej.

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1