26 listopada 2013
Dla M
Kiedy odeszła,
byłam martwym morzem, bezmiarem niemocy,
pustynnym stepem, jałowym popiołem.
Kiedy odeszła,
więcej życia było w granitowej skale,
niż w mym żalem roztrzaskanym sercu.
Musiałam wstać, unieść obolałą duszę,
tchnąć w nią choć odrobinę woli istnienia.
Byłam cieniem karmiącym się wspomnieniami,
które mój szaro-czarny świat bez ciebie mamo,
czyniły możliwym do zniesienia.
7 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wolnyduch
6 maja 2025
Eva T.
6 maja 2025
Yaro
6 maja 2025
wiesiek
6 maja 2025
Marek Jastrząb
5 maja 2025
wiesiek
5 maja 2025
Yaro
4 maja 2025
violetta
4 maja 2025
Marek Jastrząb