17 maja 2013
LOST
W szpilkach nie do pary
i z gazetą sprzed roku w dłoni,
bez celu przemierzała miejskie ulice
budząc współczucie albo drwiny.
Ludzkie łokcie i natarczywe klaksony aut
nadawały jej kierunek.
Przypominała bilardową kulę,
którą wytrawny gracz odbija po wielokroć.
Jej nieprzytomne spojrzenie nikło na chwilę
gdy zbierała z chodnika pełzające ślimaki.
Potem prześladowała ją myśl,
że jak zawsze zawrócą.
Jakimś cudem nogi zawsze niosły pod dom.
Stał taki sam, a jednak inny,
lżejszy i mniejszy
o garść wyblakłych myśli,
tylko tak trudno zgubić siebie.
13 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
13 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
wiesiek
12 lipca 2025
violetta
12 lipca 2025
dobrosław77
11 lipca 2025
Arsis
10 lipca 2025
wiesiek
10 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
9 lipca 2025
Toya