26 marca 2013
MISTRZ
Z namaszczeniem namalował ją zmysłami
i przyodział w wykwintne alegorie.
Pośpiesznie ozdobił metaforami
prosto spod dłuta
największych wirtuozów słowa.
Nadał wyszukanym pragnieniom
realistyczny, namacalny wręcz wizerunek.
O jakże zwodził ten przecudny majak,
jak sen, co niby prawdziwy
lecz tylko za zamkniętymi oczyma.
I poczęła się ona nieskazitelna ciałem i duchem,
w swej nierealności jakże ludzka,
w swym człowieczeństwie jakże boska.
I niewolniczo wielbił swą myśl, zwid wyśniony,
wieczny i niedościgniony w doskonałości.
I każda inna przy niej miłość maluczka,
a każda emocja karłem zaledwie.
Nic to, że zimna jego bogini
i on martwieje powoli od niej.
Zastygło serce choć bije jeszcze,
bliższe marmurom niż człowiekowi.
12.04.2012
16 września 2025
smokjerzy
15 września 2025
Bezka
15 września 2025
wiesiek
15 września 2025
AS
15 września 2025
Atanazy Pernat
15 września 2025
Sztelak Marcin
14 września 2025
absynt
14 września 2025
wiesiek
14 września 2025
violetta
14 września 2025
smokjerzy