2 stycznia 2014

Prostymi słowy

Starannie zamknę za sobą drzwi
albo lepiej zabiorę je ze sobą
a potem porąbię na drzazgi,
te trawią się znacznie łatwiej.

Zaciekle gryząc i żując każdy kęs
trzy razy splunę resztkami za lewe ramię
by się ustrzec od nieuchronności.

Za każdym razem gdy ponownie
zechcę zasiąść do stołu, najpierw
przypomnę sobie ten cierpki smak.
     

 


liczba komentarzy: 80 | punkty: 28 |  więcej 

theodor kosmitek,  

archaiczna ostrość:))

zgłoś |

Ananke,  

może i tak :) z dwojga złego lepiej w tę stronę

zgłoś |

Aśćka,  

hm, czy stół też ulegnie podobnemu losowi co drzwi...

zgłoś |

Ananke,  

bystra ;) dokładnie tak, ale dłużej będzie zachodził proces gryzienia, trawienia i plucia, bo to porządny stół, dębowy :D

zgłoś |

Aśćka,  

:) ha ha wiesz, ja się do Ciebie przyłączę, przytargam swój, albo na spółę Twój;) jakby to ująć: wiersz trafia do mnie - jak to się czasem tu mówi:) coś na ząb:)

zgłoś |

Ananke,  

:) dzięki, potem trzeba to koniecznie popić - jesteśmy umówione :))

zgłoś |

Aśćka,  

potwierdzam z najwyższą zębistością:):)

zgłoś |

ash,  

no, napisałaś dobry wiersz...

zgłoś |

Ananke,  

dzięki za uznanie Ash

zgłoś |

Jaga,  

chyba i ja pogryzę razem ze stołem ;))

zgłoś |

Ananke,  

:))) pewnie, będzie raźniej

zgłoś |

ratienka,  

Wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze Ananke, niech się spełni w tym roku. Serdeczności. :)

zgłoś |

Ananke,  

bardzo dziękuję :* i Tobie Ratienko :))) i Tobie

zgłoś |

.,  

o To musiało bolec ale czy na pewno był taki gorzki może jakaś noga od stołu choć troszkę słodka :)

zgłoś |

Ananke,  

to Ty nie wiesz, że nawet jedna gorzka noga, może zepsuć smak całego stołu ?:))))

zgłoś |

.,  

tego nie wiem ale wiem ze uprzedzenia zajaśnieją mądrość :)

zgłoś |

Ananke,  

o uprzedzeniach nie ma tu mowy, daleka jestem od uprzedzeń Marcelu

zgłoś |

.,  

pewnie Ty tak ale podmiot nie "najpierw przypomnę sobie ten gorzki smak. ":) miłego :))

zgłoś |

Ananke,  

zamieniłam się a adwokata Podmiotu, dobrze go znam :)))

zgłoś |

.,  

ha ha super myślę nad tym zaimkiem te czy aby konieczny

zgłoś |

Ananke,  

też dumam nad tym "te" - dzięki Marcelu :*

zgłoś |

.,  

:))

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

prosto, boleśnie , ale prawdziwie:)

zgłoś |

Ananke,  

czasami inaczej się n ie da

zgłoś |

Leszek Lisiecki,  

Ananke - popraw "porąbię" a nie "porobię :))

zgłoś |

Ananke,  

ajjjjj :) dzięki Leszku :)))

zgłoś |

Ananke,  

choć jakbym się dobrze uparła to mogę sobie i porobić te drzazgi a co :))))

zgłoś |

Leszek Lisiecki,  

to już byłoby piękne rękodzieło :))

zgłoś |

deRuda,  

"Starannie zamknę za sobą drzwi/ albo lepiej zabiorę je ze sobą" a ja to zabieram ze sobą :)

zgłoś |

Ananke,  

:)) zawsze można to jeszcze narysować ;)

zgłoś |

Veronica chamaedrys L,  

...gorzki smak nie zawsze gorzki...lubię smak marcowych migdałów...pomogę Tobie z tym drzwiami zapewne ciężkie, by je nieść...a może trzeba oddać je w dobre ręce?...może one uzdrowią te drzwi...pozdrawiam, Ananke:)

zgłoś |

Ananke,  

hehe eh Ty :* Dobra z Ciebie duszyczka, niestety drzwi faktycznie są ciężkie, nie wiem czy obie byśmy je uniosły :)))) ale podparta taką dobrą energią z pewnością dam radę taszczyć do najbliższego pieńka do rąbania :))))

zgłoś |

ApisTaur,  

wyrwać wspomnieniom drzwi z futryną / by judaszowym okiem przyciągnąć nie mogły / gorzki zgrzyt zawiasów zaprasza do stołu / który jest jak piłun //

zgłoś |

Ananke,  

no ładne :) powstała kolejna zwrotka

zgłoś |

ApisTaur,  

dla Ciebie / zawsze//:-)

zgłoś |

Ananke,  

zapamiętam :))

zgłoś |

ApisTaur,  

dotrzymam //:-)

zgłoś |

copelza,  

smacznego ;)

zgłoś |

Ananke,  

podziękuję :))

zgłoś |

copelza,  

z drzwiami jest niebezpiecznie. z niektórymi czai się ''kotek'' i spółka:)

zgłoś |

Ananke,  

może się czaić nawet zombi, Drakula, Yeti, Kuba Rozpruwacz :))

zgłoś |

turkus,  

konstruktywne rozstanie z przeszłością - świetnie napisane, bohaterka to super dziewczyna !!!

zgłoś |

Ananke,  

dziękuję, przekaże - będzie w niebo wzięta :)

zgłoś |

jeśli tylko,  

znany smak, podpinam się, moja peelka jeszcze się waha..

zgłoś |

Ananke,  

:)) skoro znany to zawsze łatwiej i może rewolucji żołądkowych da się uniknąć

zgłoś |

jeśli tylko,  

znany to nie znaczy smaczny, wiadomo, ze lepiej nie czekać.. :)

zgłoś |

Ananke,  

no tak :) znany nie znaczy smaczny

zgłoś |

sam53,  

brzoza, olcha i topola ..rzeczywiście smakują gorzko...lipa, jabłoń..ogólnie owocowe mają delikatny smaczek....hm...nawet zającom smakują, ale to rzeczywistość...wiersz ma swoistą konsystencję...mnie przypadł do gustu:-)

zgłoś |

Ananke,  

hehe dobrze, że mahoniu u nas nie ma :D Widzę znasz się troszkę na tych smakach ;)

zgłoś |

Jaro,  

nie wiem czy plucie pomaga by "ustrzec się od nieuchronności" :) proponuję wyjazd do Kambodży - tam łączą gorzki ze słodkim i kwaśnym podobno najlepiej na świecie. Hm też jeszcze nie byłem heh:)Noworocznie pozdrawiam:)

zgłoś |

Ananke,  

też nie wiem czy pomaga, ale przecie nie zawadzi prawda ?:))) Akurat lubię takie połączenia słodko -kwaśno -gorzkiego, ale czy muszę jechać aż tam ?:)))

zgłoś |

sor,  

rzeczywiście prosty sposób na odczarowanie :)

zgłoś |

Ananke,  

jak się ma zdrowy żołądek i strawi się nawet kolczasty drut to faktycznie prosty to sposób na odczarowanie :)

zgłoś |

sor,  

to pewnie masz zdrowy... udało się odczarować?

zgłoś |

Ananke,  

tak z grubsza ;) przezornie zrobiłam laleczkę Voodoo i od czasu do czasu wbijam jej ostrą igłę w pewne miejsce ;)

zgłoś |

sor,  

od razu widać, że dobra z Ciebie dziewczynka :)

zgłoś |

Ananke,  

no tak ;) wylewa się ze mnie owa dobroć naiwnością zwana ;) ale pracuję nad tym ustawicznie ;))

zgłoś |

sor,  

pracuj, pracuj może już laleczka Voodoo nie będzie potrzebna... może wiersze będą weselsze :)

zgłoś |

Ananke,  

wątpię bym pisała weselsze wierszyki :) zwyczajnie nie umiem o motylkach i kwiatuszkach ;)

zgłoś |

sor,  

może nie o motylkach, sam takich nie trawię, ale bez palenia na stosie :)

zgłoś |

Ananke,  

:)) ale ja lubię kiedy leje się krew i pot a skrawki mięsa latają w powietrzu :D

zgłoś |

sor,  

cichy mążczyzna, to myślący mężczyzna cicha kobieta, to wkurwiona kobieta :)

zgłoś |

Ananke,  

:)))))) dobre mądre rzeczy prawisz, ale spokojnie jeszcze nikogo nie zakopałam w ogródku ;)

zgłoś |

astrit33,  

ożeszq to ja nie wiedziałam że tu tak nawiedzone klimaty panują..O

zgłoś |

Ananke,  

ano widzisz :) aż kipi

zgłoś |

szybcia,  

ciekawe ,czy potrafiłabym -tak z tym drzwiami...?

zgłoś |

Ananke,  

;) jak się dobrze wkurzysz to dasz radę :))))

zgłoś |

szybcia,  

nic innego nie robię ,a drzwi chyba zepsute-nie chcą się zamknąć :)

zgłoś |

Ananke,  

he he he oporne nawet na siłowe argumenty ?:))

zgłoś |

mua,  

aleś pamietliwa bestyja , no aleś heheh a buty wytarłaś ?? ;))))

zgłoś |

Ananke,  

no pamiętliwam to fakt, nie wytarłam a po co ? :))))))

zgłoś |

mua,  

eee no podstawa logiki ;))) " po co sułtan nosi zielone szelki " ????

zgłoś |

mua,  

Ps ... żeby mu spodnie nie spadli heheheh

zgłoś |

Ananke,  

a muszą być akurat zielone ? :)

zgłoś |

mua,  

każde : czerwon, niebieskie ....każde żeby mu nie spadli spodnie ....a .... butom tys się należy = niech są .....wytarte hehehhh

zgłoś |

Bachus,  

Muszę zapamiętać.

zgłoś |

Ananke,  

o ile wyciągasz wnioski z lekcji ;)

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1