5 listopada 2013
Pomiędzy wersami
Jesteś słowem,
spływasz wielobarwnym melanżem
do serca i umysłu.
Jestem słowem,
napiętą membraną,
wyławiającą dźwięki
na wzór i podobieństwo twoje.
Pojednani ciszą,
wybuchamy koktajlem znaków
pomiędzy zamiarem a efektem.
Nauczę się ciebie,
i przetłumaczę na język dotyku,
by w zgodnie szeptać
tę samą melodię.
Oswoję lęki i obawy
by jadły nam z dłoni
a resztę trwóg schowam pod podłogą.
Z ufnością dziecka zawierzę przeczuciom
by w cieple twoich rąk
odnaleźć spokój.
26 sierpnia 2025
wiesiek
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
Yaro
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
ais
26 sierpnia 2025
smokjerzy
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
Misiek
26 sierpnia 2025
sam53
25 sierpnia 2025
sam53