1 kwietnia 2013
***
Tonęła w oceanicznym bezmiarze,
zatracając się w zbytku dotyku,
choć jeszcze dzieliła ich
topniejąca, zimna przestrzeń.
W kokonie z ciszy i szeptu,
wrzało od uniesień, lśniły żarem usta i oczy,
w purpurze i różu płonęło powietrze.
Zawstydzone ściany,
oblane rumieńcem okna,
przyglądały się pomiętej pościeli,
ciepłej jeszcze od westchnień.
27 kwietnia 2024
Uśmiech z trawkąJaga
27 kwietnia 2024
NumerMarcin Olszewski
27 kwietnia 2024
Ulica niebolesnychkb
26 kwietnia 2024
2608wiesiek
26 kwietnia 2024
zgarbiona wiarasam53
26 kwietnia 2024
CancerArsis
25 kwietnia 2024
nie mogę zasnąćYaro
25 kwietnia 2024
zatopiony obrazYaro
25 kwietnia 2024
***eyesOFsoul
25 kwietnia 2024
Adam Zagajewski - pamięćsam53