13 lutego 2013
WIARA
Kiedy w bezmiarze bezsilności,
tonie ostatnia kropla nadziei,
nie układaj do wiecznego snu
umęczonej wiary
naszpikowanej ciemnymi myślami,
jak pestkami arbuz.
Spójrz,
jeszcze w zmurszałej od zgryzot głowie,
tli się odrobina nadziei.
Jeszcze nie zamknięto wrót,
a szczęście gra w karty
z kapryśnym i bezwzględnym fatum.
Chwyć się promienia światła jak liny
i krocz jego śladem,
z ciemności w jasność,
aż wypłyniesz na szerokie wody,
lazurowej przestrzeni.
Otwórz oczy,
horyzont nie jest końcem świata.
Rzuć wyzwanie losowi i krzyknij,
że jestem, czuję, pragnę.
13 maja 2025
AS
13 maja 2025
Arsis
13 maja 2025
Marek Gajowniczek
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
Yaro
12 maja 2025
wolnyduch
12 maja 2025
wiesiek
12 maja 2025
sam53
11 maja 2025
Yaro
11 maja 2025
wiesiek