29 stycznia 2016
iluzorystia
czy to jeszcze jest perwersja, gdy podglądana
chce być podglądana i chce wiedzieć: kiedy?; gdzie?
i przez ile to będzie błyśnięć tętna na sekundę?
ta dygresja rodzi się w milczeniu, gdy omijam
rozstawione kotwice; chylę czoła pod kolczastym
drutem; toczę klasyczne fokstroty przy ostrokole,
byle byś nie zauważyła, że jestem już pod twoją
powierzchowną ekshibicją na pokaz. wolę głębiej
wryć się w ślady po zdjętym gorsecie; odbić się
pod wgniecionym w skórę łona, ocalałym włosem;
skleić wargi ciałem moim. boję się dotrzeć do końca,
bo na początku mnie przecież nie było. amen.
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
marka
13 maja 2025
wiesiek
13 maja 2025
Eva T.
13 maja 2025
AS
13 maja 2025
Arsis
13 maja 2025
Marek Gajowniczek