15 april 2021
15 april 2021, thursday ( nie pomyl mnie )
pomyliłam dni, z godzin wybrałam tylko minuty, zupełnie zapomniałam o sekundach
miesiące, lata - nie pamiętam by istniało coś ponad chwilę.
z jej upływem rozpoznaję funkcje ciała, nie licząc że coś minie, skoro siedzi we mnie
od dawna. kiedyś mogłam użyczać woli przetrwania, co kierowało
mnie w bitwę - bo chyba nie oręż - chociaż ślepo wierzyłam każdemu kto mówił że kocha.
słowa są kłamstwem.
upływają, bo nie sposób zmieścić zdań w dwóch garściach.
nawet z krzywego lustra można wydobyć cień, cień światła, z którym nic się nie stanie i nadal
będzie jaśnieć. ciemność, już w ogóle przepełnia lustra, wylewa na każdą stronę. tu i tam,
jest tyle ile widać i ile można zrozumieć. nie mogę znieść stworzenia. skąd się wzięłam
i czyj przebłysk świadomości wyostrzył moją duszę, że nabrała barw i pewności co do stworzenia,
stworzenia ciała. całą resztą nie chwalę się zbytnio. cała reszta przypomina się bez opamiętania
kiedy chcę wyjść z lustra.
więc rozdrabniaj nas na chwile. zresztą, robisz to, kiedy wszystko inne muszę przesypiać.
28 may 2025
wiesiek
27 may 2025
wiesiek
26 may 2025
wiesiek
25 may 2025
wiesiek
24 may 2025
wiesiek
20 may 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
13 may 2025
wiesiek
12 may 2025
wiesiek