24 june 2013
23 june 2013, sunday ( chcę )
widziałam dziś makowe łąki. mijałam z daleka. nie pozwolono mi wysiąść, łba wychylić.
czasu nie było.
zmęczenie rozwarstwia krajobraz. spod zamkniętych powiek spływa obraz niemożliwy
do przeniesienia w życie. wtulam się w widok. lepią się kolory, różne.
pan całuje panią. coś szepcze, rozumie bo gładzi go po policzku. urywa w pół słowa
i zostawia na ustach taki spokój, aż się niesie do mnie.
nikt nie czeka. a ja tak.
15 april 2024
1504wiesiek
15 april 2024
I RememberSatish Verma
14 april 2024
....wiesiek
14 april 2024
I Am You AreSatish Verma
13 april 2024
Zapach czereśniJaga
13 april 2024
Greek ThoughtsSatish Verma
12 april 2024
Unseeing YouSatish Verma
11 april 2024
11.04wiesiek
11 april 2024
The Man And GodSatish Verma
10 april 2024
SavagerySatish Verma