24 august 2013
24 august 2013, saturday ( wyjedź )
człowiek bezdomny może wszystko. wstać i nie obmyć twarzy. zjeść albo nie jeść. nie ścielić ławki. ubrać koszulę na lewą stronę jeśli spał na prawej. wsiąść do pociągu na gapę. przepraszam, nie wiedziałem dokąd jadę. tu pan wysiada. ach tu, tak myślałem, że będzie niedaleko. może być kim zechce. zanim odgadną po zapachu. a przecież człowiek jak zwierzę musi znaczyć teren inaczej strach usnąć w obcym miejscu. nie ma znaczenia w którą pójdzie stronę. każda jest pierwsza. nigdzie nie może zostać na dłużej, bo najlepsze jeszcze przed nim. stać go na jałmużnę. ciężko pracuje, w deszczu z wyciągnietą ręką, nic nie dając w zamian, choćby się chciało coś od siebie. kto zechce. może tylko inny bezdomny. ale dokąd pójdziecie? bezdomni.
5 november 2024
0511wiesiek
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.