21 january 2013
21 january 2013, monday ( ten dzień )
Umrę ci kiedyś
oczy mi zamkniesz
i wtedy swoje
smutne, zdziwione
bardzo otworzysz*
kiedy zacisnę pięść - nie silno, zwyczajnie - czuję, że mój świat zawiera się w garści.
i nie wiem jak to się dzieje, że z coraz kruchszej dłoni coraz więcej cienia.
jakbym miała sto lat i wnuk dzwoni nie życząc nic więcej.
a ten mój cały świat mieści się do torebki. i chociaż nie mam ulubionej, niech będzie
wart ostatnich drobnych wymienionych na bilet w twoją stronę.
a jeśli nie wrócę, to albo jestem już za daleko albo w ogóle nie wyszłam,
tylko strach pukać. samotność nie jest zbyt gościnna.
lubi herbatę, ale w pojedynczych kubkach z jednym krzesłem przy stole
i oswojonym smutkiem, żeby nikt nie mówił:
cholera, nawet nie próbowałaś!
*Tuwim
21 january 2025
Dla równowagi.Eva T.
20 january 2025
Golden Age.Eva T.
20 january 2025
20.01wiesiek
19 january 2025
0032absynt
19 january 2025
1901wiesiek
19 january 2025
dziewczynaprohibicja - Bezka
19 january 2025
baletnicaprohibicja - Bezka
18 january 2025
1801wiesiek
18 january 2025
Aby rozjaśnić szary dzień.Eva T.
17 january 2025
Na huśtawceJaga