2 october 2018
Kici, kici
Pan kotek był chory
i zdychał pod płotkiem.
Zawodowi kanibale piszą blogi
podróżnicze, serdecznie zapraszają
na herbatkę z herbatnikiem.
A słonie podobno zapominają, krążą
skołowane szukając szlaku i owoców
fermentacji.
Zabranianej przez niektóre religie,
odsądzane od czci, bo wiara przenosi
wprost do raju.
Oto jest fundament, na nim spocznie
zmęczony podróżnik w drodze
ku gwiazdom.
Żeby nie było – zero zaangażowania,
to tylko bajeczka, z martwym morałem.
I przyszedł pan doktor,
i oskórował koteczka.
25 november 2024
AfrykankaTeresa Tomys
25 november 2024
2511wiesiek
25 november 2024
0019absynt
25 november 2024
Pod skrzydłamiJaga
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt