18 april 2016
Efekt Pigmaliona
Zawsze może być prościej i taniej,
chociaż życie powoli staje się sceną
nieczytelnych znaków, od wzlotu
aż po upadek.
Ideały objawione tuż przed pobudką
wywołują nową porcję lęku
i nieuniknioną pojedynczość wieczorów.
Struktura nocy jest zawsze zbyt krucha,
nawet jak na nieobecne dłonie.
Można tylko subtelnie zacieśniać pętle
zmęczenia, ale to nie jest gra warta
westchnień, wyrzeźbionych w natarczywie pustej
przestrzeni lustra. Cały wachlarz zaniechań
pomiędzy kartami tarota a spełnialnością.
Wciąż powtarzalne sekwencje czasu
stanowią oparcie, jednak puste ramki po zdjęciach
nie napawają otuchą.
Paradoksalnie to przyszłość zarasta kurzem,
wraz z zapomnianą szczotką do włosów.
A na zewnątrz upał, plucha, śnieg
– bezlik obojętnej materii.
Lecz dłonie coraz mniej sprawne, kształty
zacierają się w codziennościach.
Niewiele możliwości pomiędzy drzwiami
a oknem. Ot, na kilka nerwowych kroków.
28 november 2024
IkarJaga
28 november 2024
2811wiesiek
28 november 2024
0025absynt
28 november 2024
0024absynt
28 november 2024
bo jak wtedy jest nas wszędzieEva T.
27 november 2024
0023absynt
27 november 2024
0022absynt
27 november 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 november 2024
Mgła ustępujeJaga
27 november 2024
Camouflage.Eva T.