31 march 2016
Stabilizacje
Wspinasz się po stromej ścieżce,
krok za krokiem i jeszcze
– na szczyt.
Pełen niewiary puszczam latawce
– bezwietrznie.
Więc płoną, być może w stratosferze.
Nad nami podobno to samo niebo,
ale ty w lewo ja w prawo.
A za zakrętem słowa. Rzucone
na jałową ziemię.
Czas nieurodzaju, tylko nasze odbicia
kulą się w snach.
Może dlatego przeklinam kładąc się spać.
13 february 2025
marka
13 february 2025
absynt
13 february 2025
ajw
13 february 2025
absynt
13 february 2025
ajw
12 february 2025
marka
12 february 2025
marka
12 february 2025
marka
12 february 2025
marka
12 february 2025
ajw