2 december 2013
Rysunek na deszczu
Pada,
mężczyzna bez nazwiska wznosi modły,
monotonnie kiwając głową.
Dawniej mógłby być szaleńcem boga,
dziś gram z nim w karty w kompletnych
ciemnościach;
wszystko mija, chociaż dziecko we mnie
natrętnie szepce: daj kredki, narysuję przyszłość.
Nie, mały – spójrz, kolor spływa i wsiąka,
niezależnie jak pięknie śnimy.
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
13 august 2025
absynt
12 august 2025
wiesiek
11 august 2025
Jaga
11 august 2025
absynt
11 august 2025
absynt