23 marca 2016
Wahnięcia
Mam wątpliwości, być może uroiłem sacrum,
klęczę w błocie zupełnie bez sensu,
nad moją głową krążą majestatyczne
ścierwojady.
Głodne.
Chyba pęknę
i pójdę szukać świętych o rękach umęczonych
błogosławieństwem. Albo zwyczajnie ludzkich,
wybaczą wszystkie grzechy, szczególnie jeszcze
niepopełnione.
Pokuta.
W siódmym niebie napiję się herbaty,
z wkładką. I padnę, aby ucałować
ziemię – matkę. Syn marnotrawny.
Profanum
Na razie układam marszruty, weryfikując plany.
A ścierwojady w coraz niższych kręgach,
już prawie słyszę szydercze:
sprawdzamy.
A ja wciąż mam wątpliwości.
18 września 2025
absynt
18 września 2025
Toya
18 września 2025
ais
18 września 2025
wiesiek
18 września 2025
jeśli tylko
18 września 2025
Sztelak Marcin
17 września 2025
absynt
17 września 2025
wiesiek
17 września 2025
ais
17 września 2025
Sztelak Marcin