1 january 2013
Droga, o którą nikt nie pyta
Klęknę nad zawiniątkiem.
W nim płacze początek nowego świata.
Nikt go nie szukał, choć każdy
matką i ojcem.
Przytulę do piersi.
Jak zawsze, gdy nie mam z kim zapłakać
nad kolejnym dniem cichym od ofiar.
Odejdziemy
drogą, o którą nikt nie pyta.
Krzyk zrodzony z beztroskiego spadania
waszego,
naszym będzie żałobnym przekleństwem.
„Zdrowia, szczęścia, pomyślności.
Picia,
żarcia,
forsy jak lodu...”
16 august 2025
wiesiek
16 august 2025
wiesiek
15 august 2025
wiesiek
14 august 2025
wiesiek
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
14 august 2025
absynt
13 august 2025
wiesiek
13 august 2025
absynt