14 march 2012
Elektroistnienie
(Napisany jeszcze lata temu na Kobieta.pl pod nickiem: rebel
Poprawiony pod dzisiejszy styl, dostał "nowe życie;))
Rutynowy poranek. Elektryczne oko potwierdza obecność w
systemie.
Nie skasowany pod osłoną nocy. „Żyj. Masz pozwolenie”.
Przed lustrem strzelił sobie w łeb. Opadła niepotrzebna, cielesna powłoka.
Dwie pigułki na podtrzymanie duszy. „Witaj synu elektroproroka”.
Układy scalone prowadzą do celu,
świecąc pod chodnikiem zalogowanym w istnieniu.
Elektroniczny impuls przypomina grafik do wykonania,
dniówka w fabryce dzieci. Rzeczywistość doskonała.
Skradali się na paluszkach. Pod osłoną wygody,
wdrożyli program „Nowej, Lepszej Drogi”.
Zoperowali mózgi, wcisnęli kable w żyły,
dali pigułki, byśmy nie zbłądzili.
Miliony androidów produkuje otoczenie.
Nikt nie umarł od roku.
Za przyzwoleniem.
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma