8 march 2012
Pusto.
Uchwyciłbym...
Czarna przepaska na duszy. Wpija się, targana protestem.
Pozostanie tu, póki nie znajdę wszystkich odpowiedzi.
Na początku drogi, nikt nie napisał drugiego rozdziału.
Chłopczyk podobno teraz jest już dorosłym mężczyzną.
Tylko nikt mu jeszcze tego nie powiedział.
Albo nie chce słuchać...
Nie. Nie szukam. Siła chyba jest zarezerwowana dla Bogów.
Uchwyciłbym.
Życie...
Przygarnąłbym mocniej do siebie.
Tak brakuje mi istnienia! Pożądam tożsamości.
Czy wiesz jak to jest być niebytem w szklanym wazonie?
Pełen kwiatów. Może i nawet zachwyca.
Boleśnie pusty i milczący.
Rozsypane, płaczą pod nogami. Chcą więcej uwagi. Absolutu szczęścia.
A ja wciąż uciekam. Niemalże doskonała machina pędu w
nicość.
Jeśli jest ptak, który szybuje najwyżej, to kpię sobie z tego rekordu. Wszystko jest tylko pode mną.
Ale nic dookoła...
25 july 2025
wiesiek
24 july 2025
wiesiek
23 july 2025
wiesiek
22 july 2025
wiesiek
22 july 2025
ajw
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw