24 july 2011
Spokój
Trwam w nocy. Pochłania mnie jej obrona przed dniem.
Zachłyśnięty spokojem i nie przejrzystością tego co przede mną,
nie widzę, nie czuję, by jeszcze ktoś mnie gonił z iskrą w oku.
Wdycham ciepłe powietrze zachłannie.
Ach, słodki mrok. Spokojnie i bezpiecznie w objęciach nieistnienia.
W tę noc dłonie nie muszą służyć do pracy. Lepkość czerni należy
do nieprzebranych nadziei,
że nie skończy się tak szybko. Nie umknie, zanim nie upiję się jej
urokiem.
Oczu nie zamknę, póki nie poczuję jej w żyłach i w każdym,
zakamarku duszy.
W letargu, w kokonie nieprzejrzystości. Jeśli to gwałt, weź
więcej!
Zlizuję aromat z szaty ciemnego zaspokojenia,
niczym płatki brokatu. Zostaje ślad na szyi.
Pogrążam się coraz bardziej. Wpadam w wir lodowatej melancholii.
Czuję mrowienie na ciele. Przyjmuje mnie, pozwala.
Ta jej kobieca klasa i wyważenie. Z pewnością jest Damą,
szlachetnie urodzoną.
Zostanę w niej na zawsze. Ma tyle miłości dla mnie i
cierpliwości.
Zna wszystkie moje grzechy, ale potrafi wybaczać.
22 december 2024
2212wiesiek
21 december 2024
2112wiesiek
21 december 2024
Wesołych ŚwiątJaga
20 december 2024
2012wiesiek
19 december 2024
18,12wiesiek
18 december 2024
1812wiesiek
17 december 2024
tarcza zegara "miasteczkojeśli tylko
17 december 2024
3 zegary ceramiczne - środkowyjeśli tylko
17 december 2024
1712wiesiek
16 december 2024
1612wiesiek