12 april 2012
Dostojeństwo królów
Ukazali nam wrota otchłani. Szepnęli, że to dom Bogów.
Pokazali potęgę władzy. Ruszyli w pustkę, zaślepieni żądzą i trwogą.
Rozsypali monety na drodze. "Poprowadzą was w nieskończoność.
Nie szczędźcie jadu i pięści. Nieliczni dostąpią tronów".
Silniejsi zbudowali ołtarze i skarbce. Zamieszkali w pałacach pod niebem.
Słabsi nie podnieśli się z kolan.
"I choćby jedną, sobie monetę".
Wyrzekli się ciepła pierwszego domu.
"By nie rozzłościć Panów nad nami…
I wciąż szukać własnego tronu".
Choćby z miedzi korona, lecz na jego głowie.
Każdą cenę zapłaci, by nie jadać przy stole z motłochem.
Ktoś sprawił nam psikusa. Pozwolił uwierzyć w podziały i cenę.
Namaszczenie dostojeństwem królów. System wartości, błogosławioną monetę.
Nabraliśmy się na społeczeństwo. Poprawność, rację bytu.
Tak wielu dziś czołga się w bagnie, by tak niewielu szydziło ze szczytów.
25 july 2025
wiesiek
24 july 2025
wiesiek
23 july 2025
wiesiek
22 july 2025
wiesiek
22 july 2025
ajw
21 july 2025
ajw
21 july 2025
wiesiek
20 july 2025
wiesiek
19 july 2025
wiesiek
19 july 2025
ajw