5 august 2013
Cechownia
Są takie mroki w których nie kryje się zupełnie nic.
Ani trochę.
Marzenia na skalę ciepłej herbaty i wygodnego łóżka,
ale jak sobie pościelisz, tak cię podliczą.
W słupku, po odpowiedniej stronie.
Oto jest moje królestwo – nora w ziemi,
dwa na cztery metry. Własnoręcznie wygrzebana
paznokciami zdartymi do krwi.
Dziewiczej.
Wyję,
bo księżyc, życie, ciąg przypadków,
przyczyn. A nad tym wszystkim prawdy,
półprawdy. Oraz najważniejsze – gówno prawdy.
O przepraszam.
3 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
2 october 2024
0210wiesiek
2 october 2024
Wariacje z piórem.Eva T.
2 october 2024
Sending My HymnsSatish Verma
1 october 2024
0110wiesiek
1 october 2024
Są jeszcze chwile nadzieiEva T.
1 october 2024
PaździernikJaga
1 october 2024
I Knelt In FlamesSatish Verma
30 september 2024
Jesienna sukienkaJaga
30 september 2024
Pierwszy przymrozekJaga