10 july 2012
Katastrofa pralnicza
Umyłem gramofon – płakał rzewnie,
kwilił niczym dziecię.
Strzaskane próbówki, nie próbujcie
przemówić do rozsądku
pacynką.
Festiwal kiczu kręci się wraz z planetą,
ba - prawdopodobnie z galaktyką.
Nie ma teorii opisujących
człowieka przed lustrem.
Chyba żeby pokładać wiarę
i nadzieję w kącie odbicia i emisji
światła.
Walcząc o lepsze jutro uprawiam
seks w ogródku.
Przez telefon, jeszcze jedno osiągnięcie
zastępcze.
Tymczasem bęben wykonuje sześćset
obrotów na minutę.
Ja znacznie więcej - nie pomaga;
wszystko brudne, brudne, brudne.
18 november 2024
1811wiesiek
18 november 2024
0007.
18 november 2024
0006.
18 november 2024
Śpiew ptaków to są myśliEva T.
17 november 2024
Too PrudentSatish Verma
16 november 2024
Collective LossSatish Verma
15 november 2024
1511wiesiek
15 november 2024
Wielki BratJaga
15 november 2024
In Your Own TempleSatish Verma
14 november 2024
0005.