27 march 2014
27 march 2014, thursday ( chaszczak )
czary, czary, pomyślał czarny kot przybłęda
domek dach marszczy, uszyma niebo mizia
niwidu nisłychu, kto cię zmalował
od środka równieś piękny, ceglany,
może sękacz, albo piernikowaś willenka
a domek sza, ani kukuryka, a kotek miau
psik, kich i czeka, coraz nowych barw
przybywa, a jego czerń nie znika
po prawdzie powiem ci kotku, ty żeś
z innej bajki, ale jak poprosisz hossę
kto wie, róż, czerwień, może fiołkowy
błękit, a już ci - jest i taki - kwiaty
jak lustra dla nieba, choć ono piękne
lubi się przemieniać, a skąd myślisz
tęcza, taki udany mejkap
siedź i czekaj, nie, nie szczekaj,
miaukaj, nie, nie mleka, nie ma
mleka, o i już, już się uśmiecha
hej, hosso, oswój z nami kociaka
19 march 2024
The Pain Was Not YouSatish Verma
18 march 2024
1802wiesiek
18 march 2024
Ruda na platynowoabsynt
18 march 2024
Art In DyingSatish Verma
17 march 2024
W gotowościJaga
17 march 2024
takie tam ćwiczenieabsynt
17 march 2024
I Will SurviveSatish Verma
16 march 2024
1603wiesiek
16 march 2024
tu i teraz, zanurzając sięTomek i Agatka
16 march 2024
Drzewo recykling 2020Marianna Małgosia Bakanowicz