5 november 2013
Pomiędzy wersami
Jesteś słowem,
spływasz wielobarwnym melanżem
do serca i umysłu.
Jestem słowem,
napiętą membraną,
wyławiającą dźwięki
na wzór i podobieństwo twoje.
Pojednani ciszą,
wybuchamy koktajlem znaków
pomiędzy zamiarem a efektem.
Nauczę się ciebie,
i przetłumaczę na język dotyku,
by w zgodnie szeptać
tę samą melodię.
Oswoję lęki i obawy
by jadły nam z dłoni
a resztę trwóg schowam pod podłogą.
Z ufnością dziecka zawierzę przeczuciom
by w cieple twoich rąk
odnaleźć spokój.
1 february 2025
0102wiesiek
1 february 2025
Góra w chmurachajw
1 february 2025
Paulinaajw
31 january 2025
3101wiesiek
31 january 2025
Martaajw
30 january 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 january 2025
Nadiaajw
29 january 2025
0038absynt
29 january 2025
2901wiesiek
28 january 2025
2801wiesiek