15 grudnia 2012
Rozmowa z Julią (impresje)
światło odkrywa nowe planety
osadza się na drobinach pyłu
które przed sekundą
umknęły pszczelej uwadze
nagietki zapachem
szorstko sycą powietrze
pomarańcza i błękit
niebo siada na ogrodzie
dawne obrazy zatrzymują się
jakby od nowa pozowały pamięci
mniej wyraźne
będą łagodnieć w konturówce
rozmywanych fragmentów
przywołane przysłania prawdziwe
patrzyłaś na motyla
kiedy porywał światło
właśnie dostrzegasz mozaikę w jego oczach
w tym samym czasie ożywają światy
nic na zawsze nie zostaje takie samo
dostrajasz Julio - znów uderzasz w kamerton
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch