10 grudnia 2012

Rozmowa z Julią (Majowie nie czekają maja)

nie zdążysz ze wszystkim
zawsze zostanie drobiazg pokryty kurzem
bruzda po niewypełnionym uśmiechu
słona rynna
echem uwolniony krzyk
 
skrzypiące szafy połykały tabletki na mole
w obawie przed dniem kiedy trzeba będzie
wyłożyć treść do kufrów
gotowych na wszelki wypadek
 
od święta mieszkały w nich niespodzianki
dziadek chował skrzypce
po drodze mogło zabraknąć melodii
kiedy między zachodami trawa odrastała na jutro
 
powroty mają smak ziemi – powtarzała babcia
układasz widok z okna w tę samą stronę
któregoś dnia może zgasnąć słońce
lustro zapamięta przebudzenie
w krysztale zatrzymuje czas
 
nie zdążysz z niczym
słowa budują schron dla siebie
rozpadną się by złożyć materię
z dźwięku kosmosu
 
jeszcze nabiorą znaczenia
przyśpieszą zwielokrotnią
uderzą w drzwi lasu
zamkniętego przed wieczornym spacerem
 
z szaf wybiegną lwy
barani kożuch króliczy szal
kulawy but i prosty rzemień
 
posypie się zgubione
brzękiem pełnego zasłoni puste
nadgryzionym sucharem bez smaku
zapragnie soli
 
trawa bez niej nie syciła
jak to wszystko przełkniemy
 
koniec świata nie zdąży
babciu - pamiętam kolor twoich oczu


liczba komentarzy: 23 | punkty: 14 |  więcej 

Jarosław Jabrzemski,  

Podoba się, choć bardzo niezborny - do radykalnej korekty.

zgłoś |

lajana,  

Dziękuję, chociaż pewnie radykalnie bym nie chciała ;)

zgłoś |

Jarosław Jabrzemski,  

nie zdążysz ze wszystkim zawsze zostanie jakiś drobiazg pokryty kurzem skrzypiące szafy chętnie połykały tabletki na mole w obawie przed dniem pakowania kufrów gotowych na wszelki wypadek od święta mieszkały w nich niespodzianki dziadek chował skrzypce kiedy brakowało melodii między zachodami trawa dorastała do jutra powroty mają smak ziemi powtarzała babcia zawsze układasz widok z okna w tę samą stronę dopóki nie zgaśnie słońce wtedy ze wszystkim się spóźnisz tylko słowa zbudują schron dla siebie by nabrzmieć znaczeniem uderzyć w drzwi lasu zamkniętego przed wieczornym spacerem koniec świata nie zdąży babciu pamiętam kolor twoich oczu futerkowe zwierzęta wybiegną z szafy

zgłoś |

Jarosław Jabrzemski,  

nie zdążysz ze wszystkim / zawsze zostanie jakiś drobiazg / pokryty kurzem // skrzypiące szafy chętnie / połykały tabletki na mole / w obawie przed dniem pakowania / kufrów gotowych na wszelki wypadek od święta / mieszkały w nich niespodzianki // dziadek chował skrzypce / kiedy brakowało melodii między zachodami / trawa dorastała do jutra // powroty mają smak ziemi / powtarzała babcia zawsze / układasz widok z okna w tę samą stronę / dopóki nie zgaśnie słońce // wtedy ze wszystkim się spóźnisz / tylko słowa zbudują schron dla siebie / by nabrzmieć znaczeniem uderzyć w drzwi / lasu zamkniętego przed wieczornym spacerem // koniec świata nie zdąży / babciu / pamiętam kolor twoich oczu / futerkowe / zwierzęta wybiegną z szafy

zgłoś |

lajana,  

Dziękuję serdecznie, podoba mi się, chociaż to już historia prowadzona inną melodią. :)

zgłoś |

AS,  

piękna wersja... ale pozbiera się Autorka; ma zarąbiste auto, którym jeszcze nie za bardzo potrafi jeździć

zgłoś |

lajana,  

...myślę, że pomimo wszystko, odbiór pozostaje indywidualny. Piękna wersja Jarka wpisuje się w typowy sposób obrazowania, spłasza bardzo ekspresję i przekaz treści. To, jak dla mnie. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że dobra herbata smkuje każdemu z innego naczynia. W tym przypadku podana przez JJ jest klasyczna, z aromatem, ale moja wersja dla mnie, jest tą, która zaspokaja zmysły i pragnienie. As, podoba mi się wizja auta;)

zgłoś |

lajana,  

Po wrzuceniu wersji JJ do edytora i spojrzeniu na całość, zdecydowanie korzystniej odbieram moją wersję, brak dynamiki i matowość przy proponowanych korektach nie rekompensują zaproponowanej gładkości, ale dziękuję za zabawę. :)

zgłoś |

Jerzy Woliński,  

wiersz bardzo na czasie, niech opowieść trwa jak najdłużej:)

zgłoś |

lajana,  

dziękuję Jerzy :)

zgłoś |

Emma B.,  

wiersz jest długi, a ja niecierpliwa, pewnie mama ADHD, ale próbowałam zgłębić. W pierwszej zwrotce nie rozumiem "słonej rynny", w drugiej źle mi się kojarzy treść wkładana do kufrów - mniej literacko bardziej żołądkowo, w czwartej o lustro za dużo, albo o kryształ, od nie zdążysz zaczyna się nowy wiersz z nieco drażniącą powtórką zdążania końca świata. Ogólnie bardzo dużo ciekawych metafor, skojarzeń i wszystkiego innego znanego z nazwy profesjonalistom.

zgłoś |

lajana,  

Rozumiem Emmo, dziękuję za poczytanie i uwagi. :)

zgłoś |

Emma B.,  

ale ja na prawdę chcę wiedzieć coś o tej słonej rynnie - może to jakieś ciekawe skojarzenie a mnie nic nie mówi :)

zgłoś |

lajana,  

;) Emmo, podpuszczasz, szukaj. ;)

zgłoś |

Emma B.,  

chyba znalazłam, ale początkowo nic mi to nie mówiło zwłaszcza, że deszczówka jest taka destylowana, najwyżej mogła być kwaśna z racji zanieczyszczenia. Czasem trudno przebić się z romantyzmem, gdy pozytywizm codzienności skrzeczy.

zgłoś |

lajana,  

:) spodobał mi się Emmo "skrzeczący pozytywizm codzienności", chociaż wydaje się negatywny, to uśmiechnął ;)

zgłoś |

agnieszka_n,  

bardzo mi się podoba :)

zgłoś |

lajana,  

:) pozdrawiam Agnieszko

zgłoś |

Istar,  

świetny, że ja go przeoczyłam..ech

zgłoś |

lajana,  

dziękuję Istar, pozdrawiam :)

zgłoś |



pozostałe wiersze: Rozmowa z Julią (czerwiec sprowadza przesilenie), Rozmowa z Julią (kiedy lód rozpuści wodom rzęsy), Przesilenie na równonoce, Rozmowa z Julią (pytania składają się wielokrotnie), Julia się zamyśla - o spotkaniu i ogrodach, Chodź pójdziemy na spacer, Primavera, Rozmowa z Julią (o sowich oczach i zegarach), Rozmowa z Julią (kronika delikatnych ujęć), Nie zostawiaj zimy, Baran czy łania, Cisza rozpięta w niedopełnienia, Rozmowa z Julią (był taki ogród na sąsiedniej ulicy), List do (…), Proza w niepogodę, Rozmowa z Julią (przy herbacie i książce), Rozmowa z Julią (zimowy motyl), Rozmowa z Julią (czwarta rano bezsenna)*, Rozmowa z Julią (o ulotności chwili), Rozmowa z Julią (melodia w cieniu), Rozmowa z Julią (zimowe zmęczenie), Rozmowa z Julią (przedpołudnie; pierwszego dnia po zmianie roku), Rozmowa z Julią (przy kubku gorącego mleka), Rozmowa z Julią (w dniu urodzin), Rozmowa z Julią (Cień zimowego ogrodu), Za chwilę będzie wczoraj, Rozmowa z Julią (niewiadome zmieniają kolory), Rozmowa z Julią (impresje), Rozmowa z Julią (Majowie nie czekają maja), Rozmowa z Julią (o świecie w szklanej kuli), Kropka w niedokończeniu, Bezsilne kochanie, Rozmowa z Julią (o życiu i rynnach), Ile dają za wiersz, Rozmowa z Julią (powracający obrazek), Wartość poszukiwana, Rozmowa z Julią (Julia umawia się na jutro), Rozmowa z Julią (zdążyć przed pierwszym śniegiem), Wciąż światłolubni, Rozmowa z Julią (miasteczko), Rozmowa z Julią (puenta przy kawie), Rozmowa z Julią (w pół drogi do domu), Rozmowa z Julią (niedzielny poranek), Zapiski ze zmęczenia (tramwaj), dwanaście godzin życia, Rozmowa z Julią* (jesienne popołudnie), Rozmowa z Julią* (wrzesień), nie widziałam jak budzi się winnica, Teoria nie daje wiary, Gdy się wejdzie raz na drogę, Na drogę jedno ziarno*, W stronę światła, Jaki wiersz taki człowiek, Pojednanie*, Wracam po śladach*, Jestem już dalej od wczoraj, Urlop, Bieszczady, Poczekaj, Jeszcze się iskrzy, Pomiędzy światem a wierszem, Gdy z drzew spadają kwiaty, Gdy wrócę z lasu zbuduję gniazdo, Cztery takty z czereśniami i Ofelią*, Dawny świat: stop-klatka, Podążaj za mrówką, Po niej jest miłość, z nich największa *, Natchnienia (a chrząszcz brzmi w trzcinie ;), Jin i jang, Ideał, zdarza się, O ciepłym śniegu, Poskładać niebo, Senna gawęda, Poezja (twoja), Niełatwo wytłumaczyć (księżniczkom rosną warkocze), Dopełnienia*, Wątła pewność trzymania się pazurami, Zapach pieprzu, Wspomnienie na dwa serca, walc z jesienią (piosenka), To się nie rymuje (lamentówka ;), Gościnnie w plenerze*, Nieustannie*, Sen o słowach*, W tym mieście, Nauczymy wiersze kochać las, „Na lipę” *, Ironie*, Żal (nie)doskonały, Motyw powraca i wiąże ogniwa, Czas wytycza punkty w przestrzeni, Czarny (smętek od melancholii), Rezonans, Szczęśliwość, "Z winem jak z literaturą", (kolejne się odradza) cyklicznie, Niemilczenie pestek, Vivat sempervirens! (Vivat sempervivens!) - (piosenka), To znów maj, Chwila żalu*, Jednym słowem na dwa głosy, O czym z tobą milczę, Zalążek, (Za)kochana*, Obiecałeś, Nie wydać gałęzi na wiatr, Z nagła lato, Z własnym przekonaniem, Czy to już para no ja…, Pergaminowe ogrody, Kaligrafia zawłaszczania, Spotkanym w wędrówce (serdecznym)*, Zapisać na nowo, Po(trącenie), Lekka zanutka o życiu, Przeczuj mnie, O wierszu, Niewiadoma, Księżycowa nona (przyśpiewka), Niewysłany telegram – dziś nie ma telegrafów, Kobieta musi być silna, Oś czasu *, śladami gasnących żagwii, Kot na szczęście, Kawę dopijam zawsze zimną, Anty-debil song, Całość ma dwa imiona, O dobrym dniu*, W domu-niedomu z wyobraźni, Geometrycznie, Z powagi w żart, O nas i drzewach, Nie spłoszyć ciszy*, Tak długo jak, O życiu, O nas, To znów początek*, Bezsenna, Dlaczego płaczą wierzby, Bios, Ucieczki, Mruczanka nad końcem roku*, Biały królik, Wygładzamy, (Po)wracać, O tobie, Wielobarwni*, Ja, Zawracając fale,

Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1