4 lipca 2012
Po niej jest miłość, z nich największa *
wspomnienia zasznurowane jak buty na drogę
uciskają bolesne miejsca - trzeba iść
ryby przerwały milczenie na śpiew
o łuskach które na dnie tracą blask
między baśnie wkradło się więcej prawdy
i teraz trudno odróżnić warstwy
do kogo należy sukienka w grochy
nieduże igloo na szkle
zapałki wiedzą o życiu tyle
ile potrafią skrzesać w chwili gdy zmarzną dłonie
mówisz – gasły za szybko – wszystkie
oprócz jednej schowanej na kiedyś
jest jak drzazga
wierzysz – przyjdzie pora
w czas jagodzianek znów się rodzi
i zapala
* dedykowany
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta