22 czerwca 2012
Wątła pewność trzymania się pazurami
zostaje odczuwanie na wiarę
silne poczucie dopasowania skóry do grzbietu
zgody na przypływy pór roku
załamań z trzaskiem jak na zbyt cienkim lodzie
kolory warto oddzielać
kochają pieszczotę na poziomie tonacji z której wyrosły
one też czują zmieszanie
nawet od kropli deszczu tracą wyraz
brzmienia smakują
pochłaniane zachłannie umieją zostawić niedosyt
w poszukiwaniach rozciągają poza format
już nie chodzimy boso zabrakło trawy i plaż
rosa skrapla się na czajniku
wypatrujemy pełni
siła zaufania w mocny sen
przy szczelnie domkniętych oknach
bo noc nie przerywa pracy robotnikom
łuskanie piękna kaleczy serce
kręgosłup to majątek
- powiedziała dynia szykując miejsce pestkom
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta