18 lutego 2012
W domu-niedomu z wyobraźni
gościnne kominy zostawiają miejsce kulawym świerszczom
pęknięte skrzypce goją rany uściskiem plastra
uśmiech myszy w pastelowej kredce
potoczył z orzechem pod stół
na biedronki w wazonie - kwiaty znają zaklęcie
kropka w kropkę to samo co zawsze
wszystko wypełniają szczegóły
rozpinamy im guziki aby zajrzeć do wnętrza
serca zostawione na poduszce pod pocałunkiem
zagubionym w czasie jak ćma szukająca lustra
próbuje dostrzec motyla
poważny jest tylko próg
który trzeba pokonać między tam a tu
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
Belamonte/Senograsta
23 lutego 2025
sam53
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch