3 maja 2013
Chodź pójdziemy na spacer
porozmawiajmy o tym co będzie
o tym co wczoraj było i przeszło
spokój się rodzi w miękkim półszepcie
i budzą słowa ufnie i ciepło
wyblakły bilet z dawnej podróży
powróci jeszcze to samo tango
krwistoczerwony rubin na ustach
od pocałunków śni się kochankom
a teraz ciągle spóźnione wiosny
z kolorów więcej czerni niż bieli
i na policzkach dojrzałych brzoskwiń
wpleciony szelest letnich kądzieli
bo o milczeniu trudno rozmawiać
zamknięta radość w sercu na głucho
parasolami senne kawiarnie
znów katarynka skrzeczy papugą
są dwa kieliszki i filiżanki
wystarczy chyba na drugą kawę
spokojny wieczór w gwiaździsty kantyk
dobierze słowa wiem że potrafi (...)
12 listopada 2025
normalny1989
12 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
normalny1989
11 listopada 2025
sam53
11 listopada 2025
wiesiek
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya