20 lipca 2015
Sajkowski v. 2.0 (zamiast recenzji)
napisać książkę
której należy słuchać
pomiędzy cholernie trudnymi dźwiękami?
tego nie robi się
ordynarnie pospolitym grafomanom
na szczęście autor jest perfidny
cwany
przewidujący
prekognita jakiś
lub po prostu urodzony w pragmatycznym
czepcu
w ramach promocji zdrowego czytania
zdrowszej poezji
i przecież sztuki tej najzdrowszej
wpisał on między suchy tekst
i podwędzaną muzykę
siebie
za cholerę nie wyrwiesz
nawet jeśli jesteś blondyną
metr osiemdziesiąt osiem w szpilach
miseczka powiedzmy C
a nie jesteś
więc użyj translatora by zrozumieć
google'a
i wystarczy
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta