20 lipca 2015
Sajkowski v. 2.0 (zamiast recenzji)
napisać książkę
której należy słuchać
pomiędzy cholernie trudnymi dźwiękami?
tego nie robi się
ordynarnie pospolitym grafomanom
na szczęście autor jest perfidny
cwany
przewidujący
prekognita jakiś
lub po prostu urodzony w pragmatycznym
czepcu
w ramach promocji zdrowego czytania
zdrowszej poezji
i przecież sztuki tej najzdrowszej
wpisał on między suchy tekst
i podwędzaną muzykę
siebie
za cholerę nie wyrwiesz
nawet jeśli jesteś blondyną
metr osiemdziesiąt osiem w szpilach
miseczka powiedzmy C
a nie jesteś
więc użyj translatora by zrozumieć
google'a
i wystarczy
1 listopada 2025
dobrosław77
31 października 2025
ais
31 października 2025
wiesiek
31 października 2025
Jaga
31 października 2025
Yaro
31 października 2025
sam53
31 października 2025
smokjerzy
30 października 2025
absynt
30 października 2025
ais
30 października 2025
ais