14 grudnia 2012
14 grudnia 2012, piątek ( jedno i pół okrążenia ponad normę )
zapatrzyłem się na mózg oddany do renowacji w nowych chmurach
stawiam pierwsze kroki bez ciebie oszukując duszę
kochałem na całość teraz cierpię niedzielny dom już nie wskrzesza
przestał być przystanią dla głucho-niemych i dla tych co odchodzą
mówiąc żegnaj przyjacielu kiedy sól z przerażenia ściąga skórę
tylko jutro nuci zielone kołysanki jeszcze krążę
ale pojutrze odbieram mózg za ścianą mieszka niczego sobie sąsiadka
7 maja 2024
Gdzie coś się kończy -Marek Gajowniczek
7 maja 2024
Menukb
7 maja 2024
0708wiesiek
7 maja 2024
Requiescat in paceMarek Gajowniczek
7 maja 2024
DrzwiYaro
7 maja 2024
nieśmiertelnisam53
6 maja 2024
ZamęczanieAdam Pietras (Barry Kant)
6 maja 2024
AntypodySztelak Marcin
6 maja 2024
PamięćArsis
5 maja 2024
Dłuuugi wekendMarek Gajowniczek