12 października 2012
12 października 2012, piątek ( my )
w twoich rękach mój los jest monetą
rzucasz tak wprawnie
wiem to moja wina
pragnień które nie są wierszem a wyznaniem
już nie znajdziesz
na krawędzi słowa gdzie owoce jesieni
budują podwaliny pod ludzi_ki czort cię nadał
na ustach wzrastaniem smaku
kiedy pełno kasztanów masz we włosach
i w oczach
słowa jak czerwone róże kolce i kwiat
dwie strony medalu
kiedy kocham wypowiadane przez zamknięte drzwi
zanim błędy wyciągną wnioski
nadzieja i zwątpienie
jak naczynia połączone w pierwszej osobie
liczby mnogiej a teraz słucham mów do mnie
tylko tak żeby nie pokłuć
kwiatuszku
28 lipca 2025
Łukasz Radwaniak
27 lipca 2025
wiesiek
27 lipca 2025
sam53
26 lipca 2025
Kreton
26 lipca 2025
wiesiek
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta