4 marca 2013
4 lutego 2013, poniedziałek ( autopsje niewskazane )
diabelska
między zielenią a aureolą złota nirwana
orientalną orgią bez tajemnic dokąd zmierzasz
zanim dopali się płomień pożogą serc
ten wiersz zauroczy się wiosną w kolorowych tęczach
pod stopami aż po dom we właściwym odcieniu
skądś już to znam
ale wciąż brakuje mi barw
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek