5 listopada 2012
5 listopada 2012, poniedziałek ( cierpienia )
pogmatwane drogi o wielu obliczach
czekających w samotności
którą nie łatwo pomalować
nagromadzenia bez siły
i widoków na zieleń
szczęśliwy który przełamie
ukryte koszmary
na dwa cuda i cztery świece
podpalone drzewem
prawdopodobnie z ptasim gniazdem
chleba naszego daj jej dzisiaj
jak światła latarni
by sił na przebudzenie jeszcze zanim
rozwinie skrzydła
miłością i wiarą karmiąc gołębie
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch
21 stycznia 2025
Dla równowagi.Eva T.
21 stycznia 2025
Penelopa otwiera oknoajw
21 stycznia 2025
pianistaprohibicja - Bezka