30 października 2012
30 października 2012, wtorek ( trzy czwarte... i Ty w mojej krwi )
wśród złych dobre wieści
wpadnij po ogień zamieszkaj ze mną na zielonej
moja nadzieja to nie tylko męskie fantazje
wierzę
może kiedyś po drugiej stronie krat
wstaniemy niewyspanym śniadaniem
nie powiem ci teraz jak bardzo jestem tobą
pijany zgubiłem alkomat
i choć psycholog od siedmiu radzi na odwyk
lubię ten stan
jesteś drzewem upojony wyciągam dłonie
do wierzby kołyszesz tak zmysłowo
błędnik z południa na północ przechyla szalę
w stronę morza z różnych powodów
jednym z nich jest miłość
ludzkie diabelstwo co nie daje spokojnie zasypiać
a potem wystawia rachunki
ale cóż
wśród złych dobre wieści lubię ten stan
płonę
twoje zdrowie
wpadnij po ogień
24 listopada 2024
Nie ma lekko...Marek Gajowniczek
24 listopada 2024
0018absynt
24 listopada 2024
0017absynt
24 listopada 2024
0016absynt
24 listopada 2024
0015absynt
24 listopada 2024
2411wiesiek
24 listopada 2024
Ile to lat...doremi
24 listopada 2024
od wczorajsam53
24 listopada 2024
Anioł stróż (Budda)Belamonte/Senograsta
24 listopada 2024
Po ludzkuMarek Gajowniczek